Translate

poniedziałek, 9 kwietnia 2018

#modystka #modniarstwo #kapelusze #kapelusz #rękodzieło #handmade #nazamówienie


Zamawiamy nakrycie głowy, kapelusz











Chodzi o to, proszę pani, żeby kapelusz był prosty, najprostszy, ale szalenie dystyngowany. 

I ta dystynkcja ma być właśnie w prostocie. Ta prostota w dystynkcji. Chodzi o zwykły, wizytowy kapelusz. 

Z przodu zupełnie gładko, tylko tutaj pani troszeczkę sfałduje, ale ledwo, ledwo... 

Żeby było widać i jednocześnie żeby nie było widać. 

Z boku pliska, tutaj zmarszczony, tutaj podniesione, tutaj opuszczone, tutaj fałda, tu rozcięte, tu zamknięte, tu upięte: rondko z pampelotką, tu mereżka, tu walensjenka, tu guziczki, tu entliczki, tu pentliczki,

 kołnierzyczek biały w ząbki, w trąbki, w pompki... 

Pani wie. Jak najprościej, a co do wstążeczki, to jest w "Maison Chiffon" - sama kupię, a zresztą niech pani kupi, metr: złoty dziewięćdziesiąt..

Otóż to ...
Zapożyczone od J. Tuwim

2 komentarze:

  1. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie kapelusze od zawsze były ładne i jestem przekonana, że nadal będą. Właśnie dlatego ja również uwielbiam je nosić. Jeszcze jak odkryłam kapelusz Ferrero https://hatfactory.pl/kapelusze-filcowe-welniane/40-315-kapelusz-ferrero.html to już na ten moment nie chcę innego.

    OdpowiedzUsuń